Po siedmiu latach grania kryminalnego geniusza w NBC Czarna lista , James Spader nie ma oznak spowolnienia. Aktor-weteran, który grał robota CGI w Marvel Cinematic Universe, prawnik w telewizyjnych dramatach prawniczych – i wszystkim pomiędzy – ma problemy z aktorstwem. Jednak jego skrupulatne przygotowanie i wykonanie wynikają z jego obsesyjno-kompulsywnych sposobów.
James Spader jako Raymond „Red” Reddington | Czy Hart/NBC/NBCU Photo Bank
POWIĄZANE: Fani „Czarnej listy” wciąż są przerażeni z tego sezonu 1 „Rozproszenie”
Kiedy James Spader wciela się w rolę, dzieje się tak zazwyczaj dlatego, że postać fascynuje go na poziomie osobistym. Jak udowodniono w Czarna lista , tak zwany Concierge of Crime jest tak samo tajemniczy osobiście, jak w kontekście fikcji. W rzeczywistości, w jednej publikacji nazwano Spadera najdziwniejszym człowiekiem w telewizji, a on się z tym zgadza.
Publicysta NBC, który zajmuje się Czarna lista wcale mi się to nie podobało. Powiedział, że nie mam z tym problemu Lekkoduch . Co zabawne, mój agent, z którym jestem od dziesięcioleci i który dobrze mnie zna, też nie miał z tym problemu. Jestem wielkim fanem wszystkiego, co dziwne, ekscentryczne i idiosynkratyczne. Sprawy nigdy nie stają się dla mnie wystarczająco dziwne.
Ta wyjątkowość pozwoliła aktorowi podejmować się projektów, o których inni mogliby tylko pomarzyć. Dziwne cechy Spadera zaowocowały pamiętnymi rolami [pozornie] tylko on może grać.
Kiedy zaczynałem w filmach, wydawałem się starszy niż moje lata. Ponieważ nie wydajesz się wrażliwy, możesz zagrać kogoś, kto jest pewny siebie i wygodny w sposób, w jaki aktorzy, którzy wyglądają młodziej, nie mogą – wyjaśnił.
W odpowiednim kontekście może to być nieco zaskakujące, więc naucz się z tym bawić. Myślę, że w niektórych moich wcześniejszych pracach trochę się ukrywałem i dlatego grałem tak wielu złych facetów – powiedział.
Kontynuował: Podobało mi się zatrudnianie kogoś, kto tak bardzo różnił się ode mnie. Jeśli tak naprawdę nie jesteś złym facetem, sam fakt, że czujesz się komfortowo z pewnymi rzeczami – takimi jak, powiedzmy, seksualność – oznacza, że możesz wykorzystać rzeczy, których inni nie mogą.
Zobacz ten post na InstagramieA teraz Red wie, że Liz wie, że tak naprawdę nie jest Ilyą. Co myślisz o dzisiejszej #TheBlacklist?
Post udostępniony przez Czarna lista (@nbcblacklist) 17 kwietnia 2020 r. o 18:00 PDT
POWIĄZANE: „Czarna lista”: Jak producenci zakończą fabułę późnego Briana Dennehy'ego w sezonie 8?
Czarna lista gwiazda stwierdził w kilku wywiadach, jaką zabawę daje mu przez całą swoją karierę. Podobnie gwiazdy Spadera chwaliły się poziomem profesjonalizmu, jaki wnosi w każdą chwilę każdego dnia pracy.
Mimo to Spader jest bardzo świadomy swoich dziwactw, przypisując niektóre z nich swojemu ojcu.
Był niesamowicie nieśmiały i pod wieloma względami niedostępny, spędzał dużo czasu w piwnicy pracując przy stolarstwie i chodząc na wiele długich spacerów samotnie, powiedział w tym samym Lekkoduch wywiad.
Spader szczegółowo omówił fatalną wadę swojego ojca, stwierdzając, że [Spader] to coś, z czym się zmaga.
Wydawałby każdy cent, jaki kiedykolwiek miał. Na przykład uwielbiał łowić ryby, ale miał więcej wędek niż kiedykolwiek potrzebował, nawet jeśli używał każdej z nich, powiedział.
Wyraźnie miał też pewne problemy obsesyjno-kompulsywne. Zawsze był na zadaniu i musiał ukończyć jedno zadanie, zanim mógł przejść do następnego. Mam z nim wiele podobieństw.
Te podobieństwa, do których odnosi się Spader, to niektóre z tych samych rzeczy, które pokazano w kilku postaciach aktora – takich jak Raymond Red Reddington w Czarna lista .
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Czarna lista (@nbcblacklist) 27 marca 2020 r. o 17:01 PDT
POWIĄZANE: Czarna lista”: Diego Klattenhoff mówi, że praca z 1 gwiazdką jest jak „uderzenie w twarz”
Spader nie gubi tego, że podziela niektóre z przymusów swojego ojca, choć na różne sposoby.
Jestem rytualny i nawykowy. Mam uzależniającą osobowość. Uwielbiam gotować, co robię od dziecka. To bardzo metodyczne. Wymaga skupienia, a jednocześnie pozwala na ekstrapolację lub improwizację i spontaniczność” – powiedział Lekkoduch .
Dla mnie to też uspokaja. Nie śpię zbyt dobrze. Jeśli budzę się w nocy, wszystko w środku włącza się natychmiast i nie zatrzymuje się. Istnieje przymus zajmowania się rzeczami. Po prostu nie mogę pozwolić, żeby się zagniły lub wepchnęły pod dywan. Muszę go mocno zawiązać w pudle, wyrzucić prosto przez pieprzone okno do rzeki i pozwolić mu opaść na dno.
Powiedział, że zachowania dają mu przewagę w Hollywood, ponieważ aktorstwo wymaga skupienia i koncentracji. Przyznał jednak, że nie jest wielozadaniowcem, dodając, że praca w niezależnym biznesie może być trudna.
Częścią mojej pracy jest wymaganie wszelkiego szacunku oraz wszystkich parametrów i granic, których potrzebuję. Ponieważ spotykasz się z ludźmi, którzy cię nie znają i nigdy z tobą nie pracowali, musisz to ustalić z góry i być bardzo szczerym i otwartym, powiedział.
W ten sposób nie rzucisz później nikomu czegoś nieoczekiwanego.
Zobacz ten post na InstagramieMasz połączenie przychodzące od Red. Przypominamy, że #TheBlacklist zaczyna się teraz na @nbc.
Post udostępniony przez Czarna lista (@nbcblacklist) 3 kwietnia 2020 r. o 17:00 czasu PDT
POWIĄZANE: „Czarna lista”: James Spader ujawnia, kogo spotka martwego lub żywego i zajmuje to nieoczekiwany obrót
W rozmowie z Toczący Kamień (ten, który dał Spaderowi tytuł najdziwniejszego człowieka w telewizji), Spader powtórzył, dlaczego nigdy nie będzie aktorem typu latającego w spodniach.
Mam bardzo, bardzo silne problemy obsesyjno-kompulsywne. Jestem bardzo szczególna. Polegam na pewnej rutynie, powiedział.
To dla mnie bardzo trudne, wiesz? To sprawia, że jesteś bardzo uzależniający w zachowaniu, ponieważ rutyna i rytuał stają się zakorzenione. Ale w pracy objawia się obsesyjną dbałością o szczegóły i fiksacją. Bardzo dobrze służy mojej pracy: rzeczy się nie przemykają. Ale nie jestem zbyt wyluzowany.
Można by pomyśleć, że poziom szczegółowości Spadera może wydawać się podobny do divy, ale aktor jest świadomy tego, jak jest postrzegany – uważaj, aby nie przekroczyć tej granicy.
Programy telewizyjne nie cierpią głupców ani dziur. Szybko się odchwaszczają. Złe zachowanie ma miejsce, gdy jesteś w drodze i nagle ktoś ustala podstawowe zasady dotyczące tego, kim są i jak działają. To nie do przyjęcia, jeśli o mnie chodzi, powiedział.
Kontynuował: Praca wszystkich innych jest tak samo ważna jak twoja. Współpracuję dobrze ze wszystkimi. Nie wierzę, że dobra praca wynika z antagonizmu, strachu i kary, ale myślę, że może wyniknąć z dyskursu i kłótni, o ile jesteś otwarty, komunikatywny, uczciwy i potrafisz słuchać tego, co inni potrzeby są.
Mówi się, że jego wartość netto można w większości przypisać sukcesowi „Czarnej listy”
James Spader bierze udział w 2013 NBC Upfront Presentation Red Carpet Event w Radio City Music Hall 13 maja 2013 r. w Nowym Jorku (Getty Images)
James Spader, urodzony 17 lutego 1960 r. w Bostonie w stanie Massachusetts, porzucił szkołę w wieku 17 lat i przeniósł się do Big Apple, aby rozpocząć karierę aktorską. Raporty ujawniają, że gdy próbował wyrobić sobie markę w branży rozrywkowej, Spader wykonywał prace, które obejmowały pracę na farmach, kierowanie ciężarówkami i nauczanie jogi.
Niemniej jednak zyskał sławę dzięki wielu swoim dziełom. Natomiast miłośnicy lat 80. mogą go pamiętać w „Endless Love” i „Tuff Turf”. Spader przebił się przez przemysł rozrywkowy swoją rolą w „Pretty in Pink” w 1986 roku. Jego inne prace to „Mannequin”, „Less Than Zero”, „Baby Boom” i „Wall Street”. Jego film „Seks, kłamstwa i kaseta wideo” z 1989 roku zdobył nagrodę dla najlepszego aktora na Festiwalu Filmowym w Cannes. Był częścią „Seinfeld”, „Boston Legal”, a nawet „The Office”. W 2013 roku został częścią „Czarnej listy”, zdobywając rolę Raymonda Reddingtona. Więc ile jest wart Spader?
Spader ma wartość netto w wysokości 20 milionów dolarów, dzięki jego wielu wysiłkom, by stać się jednym z najbardziej utalentowanych aktorów w branży, według Wartość netto celebrytów . Na swoim koncie ma filmy i telewizję. Podczas gdy jego pochwały mówią same za siebie, Spader jest poza tym osobą prywatną.
Aktor James Spader pojawia się na premierze filmu „Lincoln” podczas AFI Fest 2012 prezentowanego przez Audi w Grauman's Chinese Theatre 8 listopada 2012 roku w Hollywood w Kalifornii. (Obrazy Getty'ego)
Jeśli chodzi o to, jak powstała jego wartość netto, raporty wskazują, że dzieje się tak z powodu tego, jak bardzo jest uznanym aktorem. Spader stał się częścią Marvel Cinematic Universe w 2015 roku, kiedy zagrał w „Avengers: Age of Ultron”. Film zarobił 1,5 miliarda dolarów, a wielu nie mogło nie pochwalić sposobu, w jaki aktor dostarcza dialogi Ultrona. Ponadto, zgodnie z doniesieniami, kiedy po raz pierwszy wyemitowano „czarną listę” NBC, Spaderowi płacono 130 000 dolarów za odcinek, co było świetne w pierwszym sezonie, ale teraz aktor zarabia 300 000 dolarów za odcinek, co daje około 6,6 miliona dolarów na sezon. Okazało się, że jest najlepiej opłacanym aktorem w NBC.
Jeśli jego umiejętne aktorstwo nie jest dla niego jedynym źródłem dochodów, jego rola producenta „Czarnej listy” ma z tym coś wspólnego. W rzeczywistości mówi się, że jego wartość netto można w większości przypisać sukcesowi „Czarnej listy”.
Jeśli masz dla nas wiadomość lub interesującą historię, skontaktuj się z nami pod numerem (323) 421-7514Biuro rozpoczął się jako skromny remake swojego brytyjskiego poprzednika, stworzony przez współtwórców Ricky'ego Gervaisa i Stephena Merchanta. To było tak dziwaczne, że wydawało się nieprawdopodobne, by przetrwało amerykański remake, zwłaszcza że Gervais uwielbiał gloryfikować przyziemność codziennego życia. Według Codzienne wiadomości z Nowego Jorku , Gervais powiedział: „Mówią, że dramat to prawdziwe życie bez nudnych części. Miałem obsesję na punkcie nudnych fragmentów... Miałem obsesję na punkcie drobiazgów rozdzierającego społecznego faux pas.
Ale stało się mało prawdopodobne. Amerykański agent talentów, Ben Silverman, widział program podczas pobytu w Anglii i zrozumiał jego humor. W 2005 roku sprzedał go NBC i serial znalazł swoje podstawy dzięki niesamowitemu zespołowi pisarzy, w tym Mindy Kaling i BJ Novak . Obsada była równie niezwykła, z pewną poważną komediową mocą pochodzącą z Steve Carell i Rainn Wilson, złagodzony przez celowo nijakie postacie grane przez Jenna Fischer i Jan Krasiński .
Niestety, jak wszystkie niesamowite rzeczy, dni chwały Biuro dobiegł końca, gdy Carell zdecydował, że łuk postaci Michaela Scotta zakończył swój bieg po siódmym sezonie, zgodnie z Codzienne wiadomości z Nowego Jorku . Dziura po stracie Carella została szybko wypełniona przez James Spader , co wydawało się dobrym pomysłem, dopóki nie stało się boleśnie jasne, że Robert California nie należy do Scranton.
Steve Carell grający Michaela Scotta mógł być najwspanialszym kombinacją aktorów i postaci, jakie kiedykolwiek wydarzyły się na ekranie. Tak więc, żeby być uczciwym, James Spader, który wszedł, by zasadniczo wypełnić buty Carella, był skazany na porażkę. Po tym, jak Carell odszedł za nim Biura W siódmym sezonie Spader zaczął grać z Robertem California przez swój ósmy sezon.
Nowa książka Andy'ego Greene'a zatytułowana Biuro: Nieopowiedziana historia największego sitcomu lat 2000.: Historia mówiona, podzielił się tym, jak atrakcyjny wydawał się Spader, gdy program szukał zastępcy Carella. Greene powiedział: „Zagrał postać Roberta California jako uprzejmego, zarozumiałego tajemniczego mężczyznę, prawie tak, jakby Don Draper z Mad Men miał złego bliźniaka. Nawet krytycy, którzy czuli, że Urząd w tym momencie rzucił się na rekina, byli pod wrażeniem.
Według książki Greene'a, pisarz Danny Chun powiedział, że Spader został obsadzony, ponieważ wydawał się oferować nowy rodzaj energii do serialu: „Pamiętam, że byliśmy naprawdę zajęci energią, którą przyniósł, która była tak inna niż energia kogokolwiek innego na występie. I myślę, że czuliśmy, że jest coś bardzo interesującego w tej naprawdę specyficznej, dziwnej postaci. Pociągnęło nas, żeby trochę bardziej to zbadać”.
Cóż, to właśnie energia Spadera nie pasowała do włączonej reszty załogi Biuro , udowadniając, że był złym wyborem.
Gdy James Spader przedstawił swojego bohatera, Roberta California, do ósmego sezonu Biuro , dla wszystkich wokół było oczywiste, że nie był właściwym wyborem. Podczas gdy Spader jest świetnym aktorem, postać California wydzielała naprawdę mało energii. Był lakoniczny i wszystko nie robiło na nim wrażenia, więc był dobry w zastraszaniu innych postaci, ale według Washington Post .
Jak ma się porównać Roberta California i jego poważne zachowanie do Michaela Scotta? Po prostu nie było mowy.
Ben Silverman był cytowany w nowej książce Andy'ego Greene'a, mówiącej o aktorze: „Spader to dobry facet i jest mądry, ale potrzebowaliśmy genialnych komików, a James Spader nie jest zabawny” (przez Codzienne wiadomości z Nowego Jorku .)
Aktor Creed Bratton miał podobne przemyślenia na temat Spadera: „Nie wydawał się komfortowy. Nie dlatego, że nie jest świetnym aktorem, bo jest świetnym aktorem. Ale nie każdy potrafi zagrać to, co potrafi Steve Carell.
Bratton robi najmocniejszy przypadek. To, że ktoś przyjdzie i zastąpi komediowego geniusza Steve'a Carella, nigdy nie zadziała. Niestety Spader po prostu nie mógł konkurować.
James Spader jako Robert California po prostu nie pasował do obsady Biuro jako zamiennik postaci Steve'a Carella, Michaela Scotta. Humor serialu wziął się z szybkich, zwięzłych uwag i przekomarzania się bohaterów. To nie było w stylu Spadera.
W nowej książce Andy'ego Greene'a operator boomu Brian Wittle powiedział, że przypomniał sobie, jak Spader dostarczał długie monologi, które nieuchronnie zostały ucięte, ponieważ nie pasowały do szybkości i humoru serialu.
Jednak Spader nie pamięta tego w ten sposób. Powiedział: „Większość rzeczy, które zrobiłem w programie, była w programie. Szczerze mówiąc, jeśli tak działali, to poszedłbym do scenarzystów i powiedział: „Mniej pisz, bo nie mam zamiaru działać na planie po to, żeby [...] skończyło się na podłoga w krojowni.''
Podczas gdy Spader bronił tego, co przyniósł na pokaz, wydawało się, że wszystkie działy pracują nad tym Biuro nie widziałem go jako pasującego. W książce Per Greene, projektantka kostiumów Alysia Raycraft, powiedziała o nim: „Nie pasował i pracowaliśmy z całych sił, aby tak się stało, ponieważ jeśli ktokolwiek może zrobić coś zabawnego, ta grupa może”.
JAMES Spader to zdobywca nagrody Emmy aktor, który wcielił się w rolę dyrektora generalnego Dunder Mifflin, Roberta California, w komediowym sitcomie Biuro.
Spader również użyczył głosu i wcielił się w postać złoczyńcy Marvela Ultrona w Avengers: Age of Ultron.
4James Spader poznał swoją byłą żonę Victorię Spader w latach 80. podczas pracy w studiu jogi w Nowym JorkuŹródło: Getty
Spader poznał swoją żonę Victorię Kheel w studiu jogi w Nowym Jorku w latach 80-tych, gdzie pracował jako instruktor.
Oboje spotykali się przez kilka lat, zanim podjęli decyzję o małżeństwie w 1987 roku.
Kneel jest sama projektantką i reżyserką.
Pracowała przy filmach, takich jak Seks, kłamstwa i kaseta wideo oraz Powrót Jacka.
4James Spader gra geniusza Raymonda Reddingtona w serialu NBC Czarna listaŹródło: Sony
Para ma dwóch synów: Sebastiana i Eliasza.
Sebastian urodził się w 1989 roku, a obecnie jest reżyserem i producentem, który pracował przy takich filmach jak Machete, First Kiss i Slice.
Urodzony w 1992 roku Elijah jest aktorem i scenarzystą, który pracował nad filmem krótkometrażowym Roll For Initiative oraz serialem telewizyjnym Nailed It.
Spader złożył wniosek o rozwód z Kheel w 2004 roku i zaczął spotykać się ze swoją byłą partnerką Alien Hunter Leslie Stefanson w 2002 roku.
Do Wartość netto celebrytów , Spader ma szacowaną wartość netto na 20 milionów dolarów.
W 2013 roku Spader został zaksięgowany jako poszukiwany przez FBI zbieg w serialu NBC Czarna lista.
Według wydawcy, Spaderowi płacono 160 000 USD za odcinek Czarnej listy, chociaż liczba ta została później zwiększona do 300 000 USD za odcinek.
4James Spader ma szacowaną wartość netto 20 milionów dolarówŹródło: Getty Images - Getty
Ostatni sezon Czarnej listy zakończył się 23 czerwca, gdy fani mogli zobaczyć ostatni pojedynek między postacią Spadera Raymondem Reddingtonem i agentką Liz Keen, graną przez Megan Boone.
Sezon 8 był ostatnim sezonem Boone'a na Czarnej liście, ponieważ Ostateczny termin poinformował, że decyzja była obopólna i wydawała się mieć sens dla fabuły.
Boone potwierdził jej odejście na Instagramie, pisząc: „Kiedy jej historia się kończy, jestem wdzięczny, przede wszystkim za ludzi, z którymi tym razem dzieliłem: moich obecnych i byłych członków obsady, naszą niesamowitą ekipę, która każdego dnia prowadziła dla wszystkich zaangażowanych, a tych z was bawiliśmy.
Ponieważ serial koncentruje się na dynamice Reddingtona z Agentem Keenem, fani kwestionują przyszłość Spadera w serialu.
4Spader powróci jako Raymond Reddington w 9. sezonie The BlacklistŹródło: Getty - Współtwórca
Jednak nie ma planów, aby Spader opuścił The Blacklist, ponieważ serial został odnowiony na sezon 9 i powróci jesienią bez kobiecej przewagi.
Spader powiedział, że uwielbia „element zaskoczenia”, mówiąc: „Będzie odcinek Czarnej listy, który jest po prostu zabawny i inny, który jest bardzo intensywny, a potem kolejny, który jest raczej bezwzględny i brutalny.
„Nadal kocham element zaskoczenia, nawet dla siebie” – powiedział aktor Sydney Morning Herold .